Końcowe odliczanie, czyli drugi tydzień przed…
Doświadczenie ekspertów z Clareny wskazuje, że panie właśnie na dwa tygodnie przed balem rozpoczynają gorączkowe przygotowania. Jeśli przegapiłyśmy pierwsze dwa tygodnia grudnia i za przygotowania zabieramy się dopiero teraz – trudno.
Zamiast zamartwiać się, że nie zdążymy, zastanówmy się, co zrobić, żeby jak najlepiej wykorzystać te dwa tygodnie. Kosmetolog z Clareny sugeruje wizytę w gabinecie kosmetycznym.
– Wciąż mamy czas na wykonanie mezoteraii bezigłowej, czy innych zabiegów, które wygładzą skórę, zniwelują problemy i przygotują twarz do makijażu – mówi Jarosław Rodzeń. Są jednak zbiegi, których wykonywać już nie powinnyśmy. – Musimy zapomnieć o zabiegach medycyny estetycznej.
– Oczywiście, mogą być specjaliści, którzy będą nas przekonywać, że nic się nie wydarzy. Ale radziłbym już nie ryzykować i zabiegi przełożyć na nowy rok – podpowiada kosmetolog.
Na dwa tygodnie przed balem warto zająć się intensywną pielęgnacją dłoni. – Najskuteczniejszy będzie zabieg z wykorzystaniem parafiny – radzi Agnieszka Mołdoch z Clareny. Zabieg polega na wykonaniu kolejno: peelingu, nałożeniu maski i cieplej parafiny. Zabieg kończy manicure.
O dłonie także można zadbać w domu. Potrzebujemy: dobrego peelingu, kremu, folii i ręcznika. Jak to zrobić? Po peelingu nakładamy grubą warstwę kremu, owijamy dłonie folią, a następnie ciepłym ręcznikiem. Taki okład trzymamy 15 minut.
Dzięki temu skóra będzie głęboko odżywiona i wygładzona.
Zrób to na dwa tygodnie przed balem:
* Kontynuuj zabiegi na twarz i ciało;
* Przygotuj twarz na sylwestrowy makijaż, odwiedzając kosmetyczkę;
* Pielęgnuj dłonie.